Dzisiaj, z nie bardzo mi wiadomych powodów, Firefox odmówił współpracy. Restart przeglądarki i całego komputera nie pomagał. Prawdopodobną przyczyną było zcacheowanie mojego błędu programistycznego – zapętlonej iteracji php. Mniejsza o to.
Doszedłem do wniosku, że z poziomu trybu awaryjnego Firefoxa usunę pliki tymczasowe. Jednak, ku mojemu zdumieniu, w menu Start nie miałem nic innego poza pojedynczą ikoną uruchamiającą Firefoxa, nie znalazłem żadnej możliwości uruchomienia go w trybie awaryjnym (safe mode).
Próba uruchomienia przeglądarki nawet po restarcie komputera kończyła się potwornym zmuleniem całego komputera oraz praktycznie unieruchomieniem procesu “liska”.
Na szczęście w sieci doczytałem się, że Firefoxa w trybie awaryjnym można uruchomić bardzo prosto – kliknąć w ikonę Firefoxa, trzymając wciśnięty przycisk Shift.
Po uruchomieniu Firefox pokaże komunikat:
Należy wybrać odpowiednią opcję (lub żadnej) i można kontynuować pracę w trybie awaryjnym, czyszcząc cookies, cache, historię, pliki tymczasowe itp.
Ponadto, ponieważ różne problemy są powodowane przez nie do końca dobrze napisane dodatki, Firefox nie pozwala na uruchomienie w trybie awaryjnym jakichkolwiek dodatków, a sam także uruchamia się w jak najbardziej okrojonej postaci.