Posiadam Motorolę GM360, która pracuje jako przemiennik DMR. W przeciwieństwie do Motoroli CM140, którą włącza się pokrętłem głośności, Motorola GM360 w przypadku zaniku napięcia nie powraca ponownie do działania po pojawieniu się zasilania – kiedy używasz ją w domy z zewnętrznym zasilaczem.
W zasadzie ma to trochę sens, ponieważ w profesjonalnych samochodowych instalacjach radiostacja powinna być podłączana bezpośrednio do akumulatora (a w zasadzie do kabli, które mają zasilanie cały czas). Spowodowane jest to tym, że szczególnie w przypadku zagrożenia operator musi być w stanie włączyć radio bez względu na to, czy kierowca wraz z kluczykami jest w samochodzie, czy nie i czy stacyjka jest włączona, czy nie. Niestety wiąże się to z pewnym problemem. Jeśli kierowca wyjdzie z samochodu i zostawi radio włączone na odpowiednio długi czas, w końcu akumulator w samochodzie zostanie całkowicie wyładowany. W większości przypadków radio powinno być włączone tylko i wyłącznie wtedy, gdy silnik jest włączony. Po wyłączeniu stacyjki radio powinno się wyłączać, aby zapobiegać rozładowaniu akumulatora. Jeśli z jakiegokolwiek powodu operator / kierowca chce mieć radio włączone, może je po prostu włączyć. W jaki sposób zautomatyzować więc ten proces?
W moim osobistym przypadku, gdzie radio pracuje jako przemiennik, w rzadkim przypadku utraty zasilania, bez żadnych modyfikacji, gdy pojawi się ponownie zasilanie, radio pozostanie wyłączone. Ale jest sposób, aby temu zaradzić. Na podstawie instrukcji Motoroli należy do pinu 10 podłączyć 12V z zasilacza (a w samochodzie ze stacyjki):
Ja po prostu podłączyłem pojedynczy czerwony kabel od zasilacza 12V do pinu 10 w radiu. Uwaga, motorola ma dziwne numerowanie pinów w złączu akcesoriów, jako że model GM360 ma szersze złącze! Normalnie złącza mają 16 pinów, GM360 ma ich 20!
Nie można zapomnieć, aby ta funkcja była aktywowana w CPS:
No i oczywiście rezultat: